Gdy zbliża się weekend, gdy wiesz, że będziesz miała chatę pełną dzieci, gdy wiesz, że zbliżają się "te dni" gdy nic nie będzie Cię w stanie zaspokoić, w sensie smakowym! To wiedz, że jak raz zrobisz u siebie te ciasteczka, nie będziesz chciała przestać ich piec. To są hiperpyszniebombowe ciastka jakie jadłam i jakie sama upiekłam. Bez jaj, mogę to przyznać.
Więcej, Więcej, są jeszcze ?! Te słowa będziesz słyszeć w ten weekend !
Ten przepis znam już chyba na pamięć, co godne uwagi, bo mam ją słabą. To są ciasteczka, z typu: Wow, A gdzie takie dostałaś, wow ale pyszne. To są ciastka, które znikają w oka mgnieniu. Będę je piec jeszcze z miliony razy. Już udało mi się zaserwować familii dwa razy, odkąd dorwałam ten przepis.
Problem tylko polega na tym, że nie wiem czy zdążysz wstawić je do piekarnika, bo podczas samego ich przygotowywania ślinka cieknie jak ząbkującemu dziecku albo glodnemu wilkowi, surowa masa jest tak zaslakujaco pyszna, że za pierwszym razem zjadłam jej uwierzcie na słowo za dużo! Jeśli tak jak ja lubisz słodkości, to musisz to spróbować!
Uwaga ! Najlepiej smakują z kubkiem letniego mleka lub dobrej kawy, idealnie mieciutkie i ciągnące się, raz zjedzone nie zostawią obojętności ! Mówię to Ja ! Slodzyczowy łasuch!
Więcej, Więcej, są jeszcze ?! Te słowa będziesz słyszeć w ten weekend !
Ten przepis znam już chyba na pamięć, co godne uwagi, bo mam ją słabą. To są ciasteczka, z typu: Wow, A gdzie takie dostałaś, wow ale pyszne. To są ciastka, które znikają w oka mgnieniu. Będę je piec jeszcze z miliony razy. Już udało mi się zaserwować familii dwa razy, odkąd dorwałam ten przepis.
Problem tylko polega na tym, że nie wiem czy zdążysz wstawić je do piekarnika, bo podczas samego ich przygotowywania ślinka cieknie jak ząbkującemu dziecku albo glodnemu wilkowi, surowa masa jest tak zaslakujaco pyszna, że za pierwszym razem zjadłam jej uwierzcie na słowo za dużo! Jeśli tak jak ja lubisz słodkości, to musisz to spróbować!
Uwaga ! Najlepiej smakują z kubkiem letniego mleka lub dobrej kawy, idealnie mieciutkie i ciągnące się, raz zjedzone nie zostawią obojętności ! Mówię to Ja ! Slodzyczowy łasuch!
****
Przepis na pyszne ciasteczka :
Uwaga! Z tego przepisu wychodzi ok 15 dużych ciastek, dla nas akurat to za mało, więc ja robię podwójnie:
Składniki:
• 100 g masła
• 1 pełna szklanka mąki (155g) pszennej
• 1/3 łyżeczki soli
• 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia
• 80 g cukru białego
• 80g cukru brązowego
• 1 jajko
• 2 łyżki cukru waniliowego
• 200g czekolady (ja połączyłam po 100g mleczna, białą I trochę gorzkiej ) dałam też ok 100 g orzechów włoskich
Przygotowanie :
- jeśli masło jest zimne, należy je pokroić w kosteczkę i odstawić do temp pokojowej na 15 min.
- czekoladę pokroić niedbale w kawałki o różnej wielkości
- rozgrzać piekarnik do 160 c A blachy wyłożyć papierem do pieczenia
- mąkę przesiać do miski, dodać sól , sodę, wanilię i wszystko wymieszać
- w drugiej misce ubijać masło z dodatkiem cukru białego i brązowego przez ok 5 min potem dodać jajko i ubijać kolejne 5 minut.
- dodać sypkie składniki i zmiksować , dodać posiekaną czekoladę i wymieszać wszystko dłonią.
- nabierać po ok 2 łyżki masy i formować kulki wielkości gałki lodów i układać je na blasze z zachowaniem odstępu. Delikatnie spłaszczyć wierzch palcami każdej kulki.
- blaszkę wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 15 minut aż brzegi ciastek zaczną się rumienić. Ciastka wyjmujemy z piekarnika , gdy są jeszcze miękkie, zastygają podczas studzenia.
To ci, życzę Wam wszystkim słodkiej soboty ! Dajcie znać czy i Wam smakowały tak bardzo hak mi ;)
To ci, życzę Wam wszystkim słodkiej soboty ! Dajcie znać czy i Wam smakowały tak bardzo hak mi ;)
Komentarze
Prześlij komentarz