Prezent dla mojego Maszynisty!


Najlepszy prezent dla trzylatka!
Franko ma wiele zabawek, w większości to auta różnego kalibru. Poza nimi posiada wiele innych gadżetów. Ale prezent od Babci i Dziadka przeszedł do historii, ze tak to ujmę ;)
Jakis czas temu sprawiłam Synkowi drewniane tory, z małą farma zwierzęcą. Samych torów było tylko kilka sztuk plus drewniane zwierzątka mieszkające na farmie i dodatkowo domek plastikowy, lecz on nie przetrwał. Tak naprawdę, to było to taka moje pragnienie by miał takowe tory i pociągi. Jak byłam dzieckiem, bardzo chciałam takie mieć, ale tak wyszło, ze się obeszłam ;)
Syn mój bardzo lubi "ciufcie", uwielbia siedzieć na dywanie i jeździć w kolko po torach. Super rozwiązaniem jest to, ze większość, jak nie wszystkie drewniane tory, są ze sobą kompatybilne, nawet gdy są z innej firmy. To bardzo ułatwia sprawę, bo można dokupywać rożne zestawy do obecnej kolejki.  



Franio nie mógł się doczekać, jak tylko zobaczył karton z kolejka. Największym hitem okazała się "szybka ciufcia" po naszemu zwana Pendolino. Jest ona zasilana na baterie, wiec pędzi gdzie chce. Ciągle tylko trzeba w niej kręcić, żeby wymienić baterie, bo niestety starczają tylko na cały jeden dzień zabawy :)

Bo Dziadkowie wiedza co najlepsze dla Wnuka! 

Komentarze

  1. Jaki slodziaaaak!! aaaah <3 :)))

    Pozdrawiam! :)
    maaalox.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz