Inni, czy tacy sami ?

- 10 punktów w skali Apgar.
- Świetnie!

A gdyby tak było ich nieco mniej. Gdyby tak były jakieś komplikacje. Gdyby to i tamto. Nie będę krakać.
Ale naprawdę, gdyby tak było... ?
Wiadomo, dziękuję Bogu codziennie za to, że jestem Matką tak zdrowego, żywiołowego Malucha.
Ale czy czasem zastanawiałeś, jak by wyglądało Twoje życie, gdybyś został rodzicem chorego dziecka...
No właśnie. Byłoby ciężko. I dla Ciebie i pewnie dla niego też.
A widzisz i takie dzieci się rodzą. I takie dzieci potrzebują uczuć. Potrzebują tego samego, co dzieci zdrowe.
A my dorośli, czasami ot tak, wszystko psujemy. Traktujemy je jakby były jakieś "inne". Często się śmiejemy, a co najgorsze litujemy się nad nimi.
-Zobacz jaką On/ Ona wygląda!
-Ale ma dużą głowę!

A przecież to jest też człowiek, dziecko. Które nie potrzebuje ciągłej litości, współczucia. Pragnie normalności, właśnie dlatego, że może samo nie jest do końca sprawne psychicznie lub fizycznie ..

Zastanów się, czy Ty też byś chciał, żeby Twoje dziecko traktowano jak odmieńca tylko z powodu jakiejś choroby, na którą nie miało wpływu...

Pomyśl, jak byś chciał, by traktowano Twoje Dziecko i tak traktuj inne.
Bo nigdy nie wiadomo, co może przytrafić się Mi, Tobie, Jemu albo Jej ...


Najpierw pomyśl !

Komentarze