grasz w zielone?

Metodą powtarzania przez długi czas moje Dziecko załapało nowe słowo! "GJA"
Ze względu, że w naszym domku dużo gramy w przeróżne gry planszowe itp. Słowo gra używane jest dosyć często. Gry są także na tzw widoku i Fran lubi sobie w nie pograć po swojemu. I jak chciał je wziąć to mówił coś podobnego : Gga.
A tu niespodzianka! Podczas gry z moją Mamą i Julką, Dziadzio zapytał Frania:
- Co robi Mama?
- GJAA!

No także radość w domu niesamowita i cały czas chcemy żeby Miś powtarzał ;)

Syn mi rośnie! :D


Komentarze