dawca...

Jeśli jesteś to bądź.
Nie dla mnie. Dla Niego.
Bądź w stu procentach albo nie bądź wcale!
Jeśli jednak nie dorosłeś, daj spokój. Pozwól ułożyć sobie życie na nowo.
Nie mieszaj. Odpuść.
Zranić te maleńkie serduszko jest bardzo szybko. Zrobisz krzywdę, a cię zabiję. Nie żartuje.
Burzysz to, co układamy sobie bez ciebie. A ty nagle zjawiasz się po czterech miesiącach z czapką na głowie i kapturem. I ty do dziecka?!
Nie potrzebujemy cię. Dla nas jesteś  zwykłą osobą. Odszedłeś dawno. Więc już nie wracaj. Nie jesteś potrzebny tutaj nikomu!
Dawco nasienia.


Komentarze